www.kamieniec.fora.pl

TheSpecialOne

i jeszcze ten przykład Lech - Legia... Chłopie walka o Mistrzostwo Polski między dwiema wielkimi drużynami w dużym mieście to nie to samo co wybacz ale mecz z Krosnowicami.. Weź się za grę a później Nas oceniaj..

klatez

może i to porównanie nie na miejscu ale chodzi o to że prawdziwy kibic jest zawsze z drużyną i na dodatek na taki mecz trzeba mieć przynajmniej 100 w kieszeni sam bilet ok. tyle kosztuje i na te mecze nie przychodzą tylko biznesmeni i prawnicy tylko zwykli ludzie i nie jest to tylko moje zdanie bo na temat kibiców rozmawiamy po każdym meczu między drużyną jezdzimy po różnych miejscowościach a plotki szybko sie rozchodza i w nie jednym miejscu juz mnie pytali gdzie ci wasi fani i co ja mam mówić nie przyjeżdzają bo nie mają kasy albo coś innego jeszcze bardziej banalnego wiec jeżeli ktoś chce ma prawo skomentowac tą moją wypowiedz ale ja zamykam temat

Sisha

nie możesz tak o wszystkich mówić niektórzy jeżdżą non stop na mecze a to że raz im się zdarzy nie pojechać to znaczy że są nic nie warci itp. Po pierwsze są święta niektórzy mają obowiązki w domu nie wspominam że przyjeżdża rodzina z daleka więc na pewno wolałabym zostać w domu niż słuchać teksty typu ale ty jesteś mecz ważniejszy to rodzina przyjeżdża a ty gdzieś łazisz. W moim przypadku musiałam iść do kościoła i szykować święta a moja babcia z która mieszkam na pewno tego by nie zrobiła. A jakby się poczuła gdybym jej powiedziała jadę na mecz rób sobie wszystko sama. Mecze to nie wszystko jest praca szkoła. A to że nie pojedziemy na mecz to nie znaczy że nie interesujemy sie wynikami. Trzymamy kciuki. Uczestnictwo w życiu klubu to nie tylko kibicowanie. A kasa na flagi na oprawe to skad niby jest. A artykuł w gazecie. A próba reaktywacji strony??? Dziękuję za wdzieczność

klatez

ja nie kieruje sie tylko wyjazdem do krosnowic rozumiem ze sa swieta tez mam rodzine ale te komentarze sa rezultatem moich obserwacji od dłuższego czasu także z rundy poprzedniej a to że zacząłem je pisać akurat teraz w tym czasie to zbieg okolicznosci wiec nie tłumaczcie sie prosze swiętami i lepiej nie drążmy tego tematu dalej bo to naprawde nie ma sensu

spinacz12

nie no moim zdaniem też klatez przegiął. jestem na każdym Waszym meczu w kamieńcu i próbuję Was wspomóc swoim gardłem chociaż nie zawsze zadowalacie nas swoją grą i wynikami to teraz takie słowa padają pod adresem kibiców. człowiek samą piłką nie żyje.

klub zaczął się rozwijać co jest widoczne a Ty Klatez niepotrzebnie wzniecasz teraz taką atmosferę między kibicami a zawodnikami. nie na miejscu ten Twój komentarz.

klatez

no własnie nie sama pilka człowiek żyje więc po co ja trzy razy w tygodniu wypruwam żyły na treningu słucham krytyk trenera no po co po to żebyś ty Spinacz i reszta mogła przyjść na mecz i oglądnąć dobry mecz bo przecież was zadowolić jest strasznie trudno myślisz że nie pamietam tych transparentów ''grajcie tak byscie mogli spojrzeć nam w oczy'' ale nikt was za to nie krytykował a myśmy (piłkarze) nic nie mówili tylko staraliśmy się poprawić naszą grę a jak wam sie coś wypomjnie to macie dużo do powiedzenia nadal bede twierdził ze jesteście kibicami jednego stadionu nie wszyscy bo jest mała garsteczka która jest z nami wszedzie ale to naprawde mała a jeżeli ty spinacz jesteś w tej małej grupie to ta rozmowa nie powinna cie w ogóle interesować i mam nadzieje że mi udowodnicie że sie myle i bardzo bym tego chciał

zamkovia

a powiedz mi Artur czy ktokolwiek mial do was prenensje po przegranym meczu ze Szczytną??? chyba nie powiesz że tak, znajdz gdzies w a klasie druzyne majaca taki doping, zycze powodzenia, zobaczymy czy TY bedziesz mogł teraz spojrzec nam w oczy...

klatez

zarzucaliście mi ze czepiłem sie jednego wyjazdu tego do krosnowic wiec ty Andrzej też nie podpieraj sie tym jednym nie ma wątpliwości że jesteście najlepszymi kibicami i nie tylko w ''A'' klasie chodzi mi tylko dlaczego pokazujecie tą swoja wielkość tylko u siebie ,a oczywiśćie że bede mógł spojrzeć wam w oczy a nawet uznać że sie myliłem jeżeli według was tak bardzo was obrazilem moimi wypowiedziami jeżeli tylko mi to i całej drużynie udowodnicie pamiętajcie że moje wypowiedzi NIE oznaczaja że stałem sie waszym wrogiem absolutnie nie ja poprostu napisalem o czymś co mnie zabolało i uznałem że trzeba o tym pogadać

Adek Sebastian Albrecht

Moim skromnym zdaniem klatez niepotrzebnie tak napisałeś... Pogadamy na treningu o tym, ale to było zupełnie nie na miejscu. To że są święta to wszyscy doskonale wiemy i każdy zwykły człowiek, jak i nasi kibice spędzają je z rodzinami i przygotowują coś w domu i mecz nie jest dla nich najważniejszy, tymbardziej że gramy w zwykłej A klasie, na której siłą rzeczyt nie ma co oglądać tak naprawdę Smile

Cieszmy się z tego że w ogóle mamy kibiców chociaż na te mecze w Kamieńcu!!! Żadna drużyna nie ma takiego wsparcia, atmosfery i dopingu na meczu jak my i za to trzeba im dziekować. Tak samo jak i za te flagi, race, za ich prywatnie wydane na to pieniądze po to,żeby pokazać innym miejscowościom jak sport w Kamieńcu jest lubiany, a przez to i my piłkarze zamkovii jak jestesmy przez nich lubiani. Niech sobie będą nawet kibicami jednego stadionu, to w zupełności wystarczy!!!! Ważne że są!! Kiedyś, pare lat wstecz nie było w ogóle takich kibiców na meczach i grało się , wygrywało i przegrywało i nikt nie mówił ze nie ma kibiców, że nie kibicują i zarzucał takie coś. i tak byłoby na pewno i teraz bez kibiców gralibyśmy, wygrywali i przegrywali. Oni tak jak i my robią to dla przyjemności tylko i wyłącznie. Na innych wichurach są tacy kibice, wiesz dobrze sam, jak jeździmy i gramy gdzieś tam że wyzywają, rzucają obelgami na piłkarzy itp i to dopiero świadczy o tych drużynach źle, a my cieszmy się że jesteśmy na 100% rozpoznawani w całej A klasie własnie dzieki naszym kibicom przede wszystkim, bo na pewno nie po naszej grze (narazie)!!! My sie zajmijmy Klatez grą tak ty jak i ja, a nie czepianiem sie kibiców , bo przez byle co możemy ich całkiem stracić, a chyba nie chcielibyśmy tego bo fajnie przeciez jest i niech tak zostanie. Mi tam nie przeszkadza ze są kibicami jednego stadionu, bo dają z siebie wszystko, na meczach u nas i za to im dzieki, a na wyjazdach to my sie martwmy o grę i patrzmy na piłkę a nie na trybuny.Pogadamy na treningu Smile

karo

No pewnie, że niepotrzebnie. W życiu czasem układa się tak, a nie inaczej i liczyć na mega frekwencję w Wielką Sobotę to ułuda. Nikt przecież nie jeździ na mecze specjalnie. Najlepiej puścić to w niepamięć i starać się docenić to, co my kibice robimy tutaj.

TheSpecialOne

Co do innych wyjazdów.. Nie zawsze jest super dopasowany rozkład jazdy pociągów a czasem gdzie nie gdzie one w ogóle nie dojeżdżają musisz popatrzeć na to.. Wybacz.